„Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której drukowana przez nas książka wyciekłaby do sieci” - Case study - Opolgraf SA

 

Firma ze względu na uwarunkowania techniczne funkcjonuje od wielu lat w oparciu o dwie domeny: administracyjną i produkcyjną. Jednak postęp technologiczny oraz zmieniające się procesy w spółce spowodowały, że granice między nimi mocno się zatarły. Pracownicy, aby móc korzystać z nowoczesnego parku maszynowego otrzymali dostęp do wielu zasobów należących do pracodawcy oraz klientów. To postawiło przed Opolgrafem nowe wyzwania.

Potrzebowaliśmy narzędzia, które dostarczy nam informacje o pełnym cyklu życia materiałów przekazywanych nam przez klientów, wraz z logami dostępowymi. Współpracujemy z różnej wielkości wydawnictwami – tymi które liczą kilkanaście osób po międzynarodowe korporacje, więc oczekuje się od nas, że będziemy spełniać wysokie normy bezpieczeństwa. Zdecydowaliśmy się wprowadzić oprogramowanie DLP, aby jeszcze bardziej poprawić poziom naszego cybersecurity. Dzięki Safetice gwarantujemy klientowi, że jego dane są bezpieczne

Tomasz Słobodzian,

kierownik działu IT w Opolgrafie

Jak podkreślają administratorzy firmowej infrastruktury IT, nie we wszystkich organizacjach jest świadomość, że sam antywirus to w dzisiejszych czasach za mało, a cyberbezpieczeństwo to skomplikowana układanka wielu elementów i różnych rozwiązań. Safetica jest jednym z takich rozwiązań, które pozwala Opolgrafowi monitorować dostęp do plików w różnych domenach, co zapewnia transparentność monitoringu danych w całym środowisku spółki.

Inwestycja w bezpieczeństwo, a rozwój firmy

Opolgraf jak każda firma musi spełniać wiele norm i standardów jakości. Poza przepisami prawa, są również konkretne wymagania oraz określone funkcjonalności, które pojawiają się przy przetargach czy zleceniach. Firma inwestując w park maszynowy oraz nowoczesne rozwiązania ochronne zapewnia sobie nie tylko uznanie w oczach klientów, ale przede wszystkim własne bezpieczeństwo. Cyfrowe, finansowe oraz organizacyjne.

Safetica rozszerza nam możliwości monitoringu plików, a dzięki określaniu ich znaczenia poprzez tagowanie, możemy ustawiać reguły dostępu do zasobów firmy oraz tworzyć odpowiednie polityki bezpieczeństwa. Poza danymi klientów, mamy przecież informacje finansowe spółki, bazy handlowe oraz całą masę zasobów, które stanowią cenną wartość naszej firmy. Traktujemy  oprogramowanie DLP jako narzędzie mające wspomóc pracowników we właściwym użytkowaniu i dostępie do tych danych. Szkolimy w tym zakresie nasz zespół dzięki czemu wszyscy jesteśmy bezpieczniejsi

Tomasz Słobodzian,

kierownik działu IT w Opolgrafie

Specyficzne dla firmy jest posiadanie pracowników tymczasowych, których firma zatrudnia dodatkowo w razie dużych i skomplikowanych zleceń. Zdaniem przedstawicieli spółki posiadanie oprogramowania DLP ułatwia wdrażanie się oraz jest pomocne w ich codziennej pracy. Safetica z jednej strony informuje nowych pracowników w jaki sposób mogą posługiwać się plikami oraz zasobami, z drugiej strony zabezpiecza Opolgraf przed niekontrolowanym wydostaniem się danych na zewnątrz firmy.

Dla nas dane klientów stanowią jedną z najważniejszych wartości w firmie. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której drukowane przez nas materiały wyciekłyby do sieci. Pilnowanie tego jest naszym priorytetem. Drukujemy ponad 11 mln książek rocznie, a to pokazuje skalę wyzwania

Tomasz Słobodzian,

kierownik działu IT w Opolgrafie

Rozwiązaniem z którego chętnie korzystają zarządzający działem IT jest możliwość integracji Safetici z narzędziami do analizy danych, tj. Power BI i łączenia z innymi systemami. Dzięki temu mają większą wiedze o środowisku pracy. Wdrożenie oprogramowania DLP w Opolgrafie zajęło kilka godzin, a pomoc przy jego realizacji zapewniła DAGMA Bezpieczeństwo IT. Administratorzy firmy wskazują również na prostotę obsługi rozwiązania oraz przyjazną konsolę zarządzania Safeticą.